Cream Concealer INGLOT
Cena: 26 zł
Wielkość: 10 ml
Kolor: nr 26
***
Na początku przyznam się Wam, że mam od jakiegoś czasu problem z cerą. Mimo wielu prób jak na razie jestem na etapie zaleczenia zmian, jednak na co dzień nie przepadam za ich eksponowaniem. Często kupuję korektory, dla mnie są podstawą makijażu, jednak ten jako pierwszy przypadł mi do gustu.
Pani w drogerii poleciła mi kremowy korektor firmy INGLOT w kolorze nr 26. Po powrocie do domu od razu postanowiłam go przetestować. Zależało mi na dość mocnym kryciu i tu kosmetyk mnie nie zawiódł. Bez problemu zakrył plamy naczynka, ale również wyniosłe zmiany. Konsystencja gęsta, więc niewiele się go zużywa. Kolor dość naturalny, na twarzy wtopił się w kolor skóry. Dodatkowo maluję twarz fluidem, przez co cera jest w miarę równomiernego kolorytu. Opakowanie małe i poręczne. Zapach neutralny.
Pokazałabym Wam na sobie, ale obawiam się, że mogłybyście się przestraszyć. Także uwierzcie mi na słowo:)
ZALETY:
- dość mocne krycie
- przystępna cena
- trwałość
-wydajny
-współgra z podkładem ( przynajmniej z moim)
-duży wybór kolorów
WADY:
Jak na razie takowych nie zauważyłam.
Pozdrawiam, SkySweet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Za każdą sugestię, gorąco dziękuję :)